Chciałbym kiedyś wiedzieć to, co wiem teraz.
Są 3 sposoby znalezienia mieszkania:
- poszukujesz prywatnych właścicieli (landlord), którzy szukają wynajmującego (teenant)
- korzystasz z usług agencji pośredniczących w wynajmie od prywatnych właścicieli ( prowizja wliczona w cenę wynajmu lub depozytu )
- idziesz do agencji, aby ona odpłatnie znalazła Ci mieszkanie
No dobra, ale czym jest ten depozyt? To kwota, którą właściciel (agencja) pobiera od Ciebie przed wynajmem i deponuje w specjalnej (innej) agencji. Ten budżet jest zabezpieczeniem na wypadek wyrządzenia szkód w mieszkaniu lub niezapłaceniu rachunków. Jeżeli wszystko będzie w porządku, po zakończeniu wynajmu oddadzą Ci tą kwotę w całości. Depozyt to wysokość około miesięcznego czynszu.
To skąd znaleźć oferty mieszkań? Załóżmy, że szukasz i od właścicieli prywatnych i agencji. Najpierw znajdź dzielnicę, w której chcesz mieszkać. Załóż, że autobus miejski jedzie 10 km w jedną godzinę, więc mieszkanie poza centrum może się zemścić. Przejrzyj czy w tych rejonach nie jakichś niespodzianek, od podejrzanych środowisk po wysypisko śmieci.
Właściciele prywatni ogłaszają się bodaj tylko na http://gumtree.co.uk. Agencji jest dużo, więc najlepiej zrobić tak... Wybierz się na spacer po ulicy (ulicach) na których chciałbyś mieszkać. Agencje mające w ofercie mieszkanie wywieszają przed klatką schodową "lizaki" z napisem mówiącym, że jest mieszkanie do kupienia/wynajęcia + dane agencji. Wygląda to mniej więcej tak, jak na rysunku. Chodząc po rejonie, w którym chcesz zamieszkać znajdziesz mieszkanie najszybciej a dodatkowo na żywo zobaczysz czy budynek i okolica są przyjemne. Gdy mieszkanie zniknie z rynku lizak także znika, choć niekiedy (np. tutejszy Braemore) zamienia się lizaka z napisem "To let" na "Too late".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz