sobota, 12 kwietnia 2014

Szukanie mieszkania w Wielkiej Brytanii

Chciałbym kiedyś wiedzieć to, co wiem teraz.

Są 3 sposoby znalezienia mieszkania:

  • poszukujesz prywatnych właścicieli (landlord), którzy szukają wynajmującego (teenant)
  • korzystasz z usług agencji pośredniczących w wynajmie od prywatnych właścicieli ( prowizja wliczona w cenę wynajmu lub depozytu )
  • idziesz do agencji, aby ona odpłatnie znalazła Ci mieszkanie
Ostatnią opcję warto rozważyć tylko wtedy, jeżeli poprzednie 2 nawaliły lub po prostu nie masz kiedy wpaść do miasta aby poumawiać wizyty, obejrzeć nieruchomości itd.

No dobra, ale czym jest ten depozyt? To kwota, którą właściciel (agencja) pobiera od Ciebie przed wynajmem i deponuje w specjalnej (innej) agencji. Ten budżet jest zabezpieczeniem na wypadek wyrządzenia szkód w mieszkaniu lub niezapłaceniu rachunków. Jeżeli wszystko będzie w porządku, po zakończeniu wynajmu oddadzą Ci tą kwotę w całości. Depozyt to wysokość około miesięcznego czynszu.

To skąd znaleźć oferty mieszkań? Załóżmy, że szukasz i od właścicieli prywatnych i agencji. Najpierw znajdź dzielnicę, w której chcesz mieszkać. Załóż, że autobus miejski jedzie 10 km w jedną godzinę, więc mieszkanie poza centrum może się zemścić. Przejrzyj czy w tych rejonach nie jakichś niespodzianek, od podejrzanych środowisk po wysypisko śmieci.

Właściciele prywatni ogłaszają się bodaj tylko na http://gumtree.co.uk. Agencji jest dużo, więc najlepiej zrobić tak... Wybierz się na spacer po ulicy (ulicach) na których chciałbyś mieszkać. Agencje mające w ofercie mieszkanie wywieszają przed klatką schodową "lizaki" z napisem mówiącym, że jest mieszkanie do kupienia/wynajęcia + dane agencji. Wygląda to mniej więcej tak, jak na rysunku. Chodząc po rejonie, w którym chcesz zamieszkać znajdziesz mieszkanie najszybciej a dodatkowo na żywo zobaczysz czy budynek i okolica są przyjemne. Gdy mieszkanie zniknie z rynku lizak także znika, choć niekiedy (np. tutejszy Braemore) zamienia się lizaka z napisem "To let" na "Too late".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz